Mam na imię Justyna. Jestem genetycznie obciążona potrzebą przechwytywania obrazów. Nie walczę z tą właściwością nadaną mi przez ojca i brata – robię zdjęcia i filmuję, kiedy tylko mogę. Uwielbiam obserwować ludzi, wyławiać nie tylko to, co natychmiast zauważalne, ale i to, co niedopowiedziane, co pojawia się mimochodem. Bycie świadkiem ludzkiego życia w różnych odsłonach to dla mnie ogromna przyjemność i przywilej. Dlatego też wypożyczam swoje spojrzenie sprzężone z aparatem fotograficznym na różne okoliczności: stoję u progu nowych rozdziałów w Waszym życiu jako fotograf ślubny albo fotograf dziecięcy. Uwieczniam Wasze osobowości i osobliwości w czasie sesji portretowych, ciążowych, rodzinnych lub narzeczeńskich. Przy czym nie ogranicza mnie obszar mojego miasta, którym jest Warszawa. Chętnie podążę za Wami w różne strony świata. Dodatkowo z tego tandemu aparat-oko korzystam też we własnym życiu, czemu daję upust na blogu. Rozgośćcie się!